14 listopada klasa 7a wraz z wychowawcą panem Robertem Michotą i nauczycielką panią Igą Urbanowicz wybrała się na niecodzienną wycieczkę -pociągiem PKP do Radomia. Azymut tej eskapady dla wielu wydawał się dość egzotyczny i nieoczywisty, ale nie ma to jak łamać stereotypy i empirycznie przekonywać się jak wygląda rzeczywistość.
Eskapada rozpoczęła się pod szkołą a następnie autami (rodziców) przemieściła na stację kolejową w Zalesiu Górnym.
Po nieco ponad godzinie Radom przywitał podróżników dość miłą i słoneczną aurą. Pierwszym punktem wycieczki był skansen - Muzeum Wsi Radomskiej, gdzie uczniowie poznali realia życia wiejskiego w dawniejszych czasach. Na zakończenie wizyty w muzeum na świeżym powietrzu duże wrażenie zrobił park maszyn rolniczych, w tym naprawdę wymyślnych jezdnych samoróbek.
Drugim turystycznym celem wyprawy było odwiedzenie Muzeum im. Jacka Malczewskiego, gdzie podziwiając dzieła malarza można było naprawdę dużo dowiedzieć się o jego życiu, twórczości, technice, stylu malarskim (symbolice) i patriotyzmie.
Następna na celowniku naszych turystów była bardzo ciekawa wystawa przyrodnicza.
Po zwiedzeniu muzeum przyszedł czas na posilenie się słynnymi i kultowymi w Radomiu zapiekankami z ul. Moniuszki.
Druga część wycieczki była już czysto rekreacyjna spędzona w kinie na seansie filmu Marvels, a następnie w kręgielni Split.
Podsumowując eskapadę do Radomia, wszyscy jednomyślnie stwierdzili, że wypad właśnie do Radomia był dobrym pomysłem i naprawdę miłym zaskoczeniem.
Autor: Robert Michota